Dworzec kolejowy w Skarżysku Kamiennym, fot. Bartosz Milewski
Wakacje dawno za nami, a grupa Twórczego Pisania myślami jest wszędzie, tylko nie w szkole. Puste oczy wlepione w szary krajobraz za oknem zdradzają każdego, kto ucieka duchem do pociągów i autobusów, obierających kurs na lipiec czy sierpień. W głowie wciąż na nowo odtwarzamy każdą minutę, przywołujemy wspomnienia tego, co widzieliśmy, lub wyobrażenia tego, co chcielibyśmy zobaczyć. Podróż to nie tylko ucieczka od otaczającej nas rzeczywistości. To zrzucanie starej, łuszczącej się skóry i przyodziewanie zupełnie nowej, niczym wąż. Zostawianie zużytej i zmęczonej wersji samego siebie gdzieś z tyłu i korzystanie z lekkości, którą uzyskało się po pozbyciu się tego nadbagażu. Czasami musimy obedrzeć nasze ciało aż do gołych kości, by móc z powrotem oblepić je nowymi zapachami, kolorami, smakami...
My, jako uczniowie liceum możemy pozwolić sobie jedynie na krótkie ucieczki, mniej więcej od piątku do niedzieli. Na szczęście również my, tym razem jako uczniowie liceum artystycznego, możemy pozwolić sobie także na ucieczki długie, bez ograniczenia czasowego. Są to wyprawy pasjonujące, pełne niezwykłych przygód i nieznające żadnych granic, wyprawy wgłąb naszych umysłów, do świata fantazji i wspomnień.
Chcemy podzielić się z Wami kilkoma z naszych "sprawozdań", zabrać Was ze sobą w podróż gdzieś daleko, byście razem z nami mogli oderwać się od tego smutnego i zamglonego listopada. Wystarczy tylko jedno kliknięcie myszką. Zapraszamy do zapoznania się z symptomami naszej nowej manii - Tripomanii, dzięki której będziecie mogli między innymi potowarzyszyć Andrzejowi Borońskiemu podróżującemu po Rosji czy wraz z z Martą Kwiecień zwiedzić niepokojący Wałbrzych. Przy okazji zachęcamy także to odwiedzenia poprzednich działów, które uzupełniliśmy kilkoma nowymi tekstami: Iwona Witiw, kolejna maniaczka deskrypcji, opowie Wam o swojej pasji, a wcześniej wspomniany Andrzej, bawiąc się bitami, postara się rozplątać zawiłe ścieżki życia.
Życzymy miłej lektury i ślemy pozdrowienia ze słonecznych plaż naszych umysłów.
Aleksandra Niedźwiecka
10 czerwca 2012
Alek Bober na planie filmu "Obcy w szkole", fot. Bartosz Milewski
Grafomania to wspólny projekt dzieciaków z kierunku Twórcze Pisanie w ALA, które pod przewodnictwem Bartka Milewskiego starają się przelać na papier to, co siedzi w ich pełnych wiedzy głowach i pochłania zbyt wiele miejsca, uniemożliwiając przez to na przykład wykucie na blachę wzorów skróconego mnożenia. Jest ona zbiorem tego, czego dotąd udało nam nauczyć się zarówno od naszego mentora, jak i od siebie nawzajem. Każdy z nas pocił się i gimnastykował nad każdą linijką każdego zamieszczonego tutaj tekstu – nadużycie słowa „każdy” w przeróżnej formie w tym zdaniu jest jak najbardziej celowe i ma uświadomić Wam, naszym czytelnikom, że są to nie tylko dokonania autora danego tekstu, ale efekty współpracy całej grupy na i po zajęciach.
Pod Grafomanię możemy też podpiąć Grupę Filmową, której mentorem jest ten sam Bartek Milewski i która dostarcza nam wiele inspiracji realizując swój własny projekt – krótkometrażowy film pt. „Obcy w szkole”, w który także jesteśmy zaangażowani, nie tylko poprzez współtworzenie scenariusza, pisanie relacji z planu, dialogów czy wywiadów z aktorami, ale również przez dzielne stanie przed kamerą. Dlatego też uzgodniliśmy, że pierwsze wydanie Grafomanii poświęcone będzie właśnie temu filmowi. Powyższe zdjęcie zostało zrobione podczas jego kręcenia, a teksty z dopiskiem „Obcy w szkole” są z nim bezpośrednio związane.
Tak więc Bartek Milewski, Andrzej Boroński, Aleksandra Niedźwiecka, Marta Kwiecień i Alek Bober życzą Wam miłej lektury i mają nadzieję, że swymi wypocinami zaspokoją wszystkie, nawet najbardziej wysublimowane gusta.
Aleksandra Niedźwiecka